Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu

Kasia

No pewnie, że gość smile

na jakie imprezy? z jakimi facetami? ejj... wy się go wszyscy czepiacie, nie znacie się... Halinka....

Agus

Carmen, dobrze mówisz smile

no cóż... niby taki przystojny (bleh.. Razz

), a woli facetów

:smt080

Nati

Kasiu choc go zaprosimy na impre i udowodnimy im ze on nie woli facetów...

Agus

taak, wy go zaprosicie, a on przyjdzie z osobą towarzysząca... z mężczyzną oczywiście:P

Kasia

Migaj się, dziecko! Razz

A Zakościelny miał ze mną na studniówkę iść Wink

Nati

tak dziecko, migaj sie Wink

Carmen

Omotałyście mnie... sama zaczynam z tematu złazić... Rolling Eyes

To teraz wracamy ładnie na ścieżkę tematu "Maści i rasy" Very Happy

chyba że popełniłam fo pa (czy jakoś tak) i Zakoscielny to kary ogier rasy hannowerskiej Laughing

Kasia

no pewnie, tylk nie hanower, a fryz Cool

tak jest, już wracamy Razz

a tak mnie naszło tylko (sorry, Carmen Wink

)... nie wiem, czy zauważyłyście, ale zawsze, jak pani administrator na nas nakrzyczy za offy, to potem temat tak jakoś umiera na dłuższy czas... ale może to tylko moje takie obserwacje Razz

Agus

ejj.. (wracam do tematu:P) zastanawiałam sie ostatnio nad srokatymi fryzami (tymi z tej ksiażki od Ninki) i stwierdziłam, że to sie kłóci z moimi "przekonaniami" o fryzach. Zawsze myślałam o fryzach, jako o karych, potężnych a jednoczeście o subtelnych kształtach, umięśnionych, z długą, czarną, kręconą grzywą i ogonem, z ogromnymi szczotkami pęcinowymi, błyszczących ogierach i klaczach. W ogóle nie dopuszczam myśli, że fryz jest gniado lub karosrokaty albo że jest wałachem (nie wiem czemu ale fryz dla mnie to albo ogr albo klaczka) albo że ma krótką grzywe, prosty ogon do stawów skokowych i nie ma szczotek pęcinowych! Co wy o tym sądzicie?

Kasia

Bo to są Tinkery Wink

tzn. teraz to już nie wiem.... bo myślałam, że tinker to taki srokaty fryz Razz

Ale po lekturze tej książki śmiesznej to już nie wiem, bo z niej wynikało nie, że jak koń wygląda jak fryz, ale jest srokaty, to tinker, tylko w ogóle, że jedynym kryterium jest maść Confused

Ale ja to bym specjalnie tej książce nie ufała Razz

A te drugie takie, co ja się nie umiem nauczyć jak się nazywają? No wiesz, które... Aaaa.... Nina, ratuj...

Nati

wydaje mi sie ze kazdy kon moze byc wałachem.. z pewnoscią fryza tez mozna wykastrować Wink

Agus

Chyba nie zrozumiałas o co mi chodzi Nati, ja wiem że można wykastrować wałacha. Chodzi mi o to, że jak patrze na fryza to widze w nim ogiera z charakterem i w ogóle takiego butnego, a nie takiego wałaszka jak np. Depot! No z tamtej książki wynikało, że tinkery się czymś tam jescze różnią oprócz maści. W każdym razie niech no się któryś poda za fryza, to mu grzywe obetne:P

Nati

aaa no to juz Twoje wyobrażenie poprostu Razz

Shelly

eh... chodzi o to, ze Tinkery nie mają jakiejś zadnej księgi stadnej zdaje sie (coś takiego Justyna mówiła) i jedynym kryterium jest odpowiednia maść (srokata) no i muszą być masywne. te większe, które ciągnęły kiedyś wozy cygańskie to, jak sama nazwa wskazuje, to Gypsy vannery. no i to są Tinkery, które mają 155-160 cm. ale generalnie to są składaki.
Fryzy moga być TYLKO kare (kobyły mogą mieć chyba gwiazdkę, ale pewna nie jestem), mają szczotki pęcinowe i ogry (najczęściej) mają falowaną grzywę i ogon. mozna Fryza wykastrować, tylko to sie nie opłaca Razz

z wpisem do księgi Fryzów to nie jest tak hop siup, oni tam mają bardzo małą tolerancję, ze sie tak wyraze. musi mec okrezlone szczotki, ruch i takie tam. no rodowód przede wszytskim Razz

Aga, moja ksiązka kłamie, ma tylko ładne obrazki Razz

Agus

ok, zapamiętam. Ola.. ty wiesz.. Razz