Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu

Lady_MacBeth

pozory, pozory..;P Razz

Kasia

No tak, Taka Bądź to było pełne szaleństwo... Może dlatego nikt jej nie chciał kupić? A Myk Myku był czadowy i miał nierówno pod deklem Razz

Shelly

kuzwa, chyba Was posrało.... nie bulo mnie na forum tydzien, dziala tak wolno, ze zaraz chyba umrze, a tu 10 tematów z nowymi postami!!! ja tu chyba do jutra na tym necie zostane, czekajac az mi sie str otworzy :/

Kasia

rozumiem, że mamy przestawać pisać, jak cię nie ma? Razz

to ty bywaj częściej Razz

w ogóle zgrajcie się jakoś z Czarną, ty marudzisz, że za dużo piszemy, ona, że za mało... proszę się dogadać jakoś! Wink

swoją drogą, Czarna Hańcza, ładne imię dla konia Wink

Nati

:] no własnie dogadajcie sie jakos Razz

czarna_hancza

Bo Czarna Hańcza to właśnie imię pewnej klaczki Wink

Kasia

ale mnie to mówisz? ja wiem przecież, nawet zdjęcia oglądałam Wink

tak chciałam tylko jakoś zręcznie do tematu nawiązać, żeby nas Carmen wszystkich nie wyrzuciła Razz

Shelly

to ja mam propozycje: piszcie duzo, ale sensownych postów, a nie takich "hihi, ok" i 10 emotek. albo "ok" albo coś w tym stylu. niech one mają jakąś treść. Razz

zeby sie opłacało stronę otwierać w ogole, a nie ja tu czekam po 3min, otwiera sie i mam 1min czytania...

Kasia

podpisuję się obiema rękami, całą klawiaturą i myszką jeszcze. też mi się to zaczyna coraz mniej podobać. net mi chodzi, jak chce, raz normalnie, a raz czekam 5min aż mi się strona załaduje, i co nowego czytam? "OK". cudownie Razz

ja bym naprawdę chciała poczytać dużo fajnych rzeczy i się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami, ale na "OK" albo "FAJNIE" to chyba nie umiem odpowiedzieć... brak mi argumentów Razz

sorry, mat-fiz...

a do tematu przez ciebie musiałam wracać, bo narzekałaś, że za dużo piszemy Razz

to ja nam później musiałam tyłki przed Carmen ratować Wink

Bee

Jeśli chodzi o to jak bym nazwala konia to chyba cos z francuskiego bym wzięla lub włoskiego ( bo to takie śliczne języki). Co prawda nie ucze się żadnego z nich ale mam dużo kumpeli które ucza sie francuskiego więc jakos by poszlo. A co do Wloskiego ta mam jakies rozmłówki i slownik (bo bylam we włoszech kilka razy to sie przydalo).

Shelly

no właśnie. też uwazała, że francuski to śliczny język, do czasu, aż zaczęłam się go uczyć Razz

na przykład: reguła dla 10 czasowników, a reszta to wyjątki Wink

Kasia

Zgadzam się w 100%. Zanim się zaczęłam uczyć, to mi się strasznie podobał, ale potem z tygodnia na tydzień (i z każdym kolejnym wyjątkiem Razz

) coraz mniej. No się już Kasia nie uczy i jest jej z tym baaardzo dobrze smile

Bee

Hehe. No to ja mam mniejszy problem, bo zawsze twierdziłam, że niemiecki to okropny język i nawet jak się go zaczełam uczyc w gimnazjum (w podstawowce to nie byla nauka tylko piątki za nic) to nie zmieniłam zdania. Zwlaszcza jak się ma takich nauczycieli...

Shelly

ja tez nie cierpiałam niemieckiego. utwierdziłąm się w tym po 3 latach nauki w gimnazjum. taka jestem zdolna, że nie umiałabym się nawet przedstawić. po 3 latach francuskiego w LO nie umiem przeczytać zdania bez zająknięcia i przekręcenia (swoją drogą to czytanie na głos w ogóle mi kiepsko idzie, nawte po polsku Razz

). za to strasznie mi się rosyjski podoba smile

ale nie wiem czy chciałabym się uczyć... chyba tak, jest super. i ludzie pochodzący właśnie z Rosji lub Ukrainy mówiący po polsku mają cudooowny akcent smile

Bee

Ja tez nie umiem po polsku płynnie czytac. Niemiecki jest glupi, ale są też plusy chodzenia do klasy niemieckojęzycznej np.: wymiany. Ale włoski to jest dopiero fajny język. Strasznie trudny, ale ma takie ładne dośc słowa. Jak byłam we Włoszech to oglądalam Shreka po włosku. Normalnie śmieszniejszy niż po polsku (mimo, że nic nie kapowałam). Smile

)